#19 RAPORTY GOOGLE ANALYTICS
Oto przykład konta sklepu na żywo, który używa wielu różnych form przyciągania klientów na zakupy. Najważniejsze informacje zwrotne dla właściciela sklepu to
ŹRÓDŁO WIZYT
– z jakiego miejsca przyszli klienci do naszego sklepu i jak się zachowywali, przykładowe źródła
- organic – najwartościowsze źródło ruchu, będzie poświęcony mu cały rozdział
- direct – wejścia bezpośrednie po wpisaniu adresu sklepu do przeglądarki
- cpc – reklama płatna np Google Ads
- newsletter – wysyłane newslettery
- facebook – serwisy społecznościowe
- linki z innych stron
ILOŚĆ UŻYTKOWNIKÓW
– ile osób przyszło z danego źródła i jak często dana osoby wracały
CZAS TRWANIA WIZYTY
– jak długo w minutach, osoby z danego źródła spędziły w naszym sklepie / serwisie
DŁUGOŚĆ WIZYTY
– ile stron obejrzały osoby z danego źródła w naszym sklepie / serwisie
TRANSAKCJE
– ile transakcji pozyskaliśmy z danego źródła
PRZYCHODY
– ile wpłynęło na nasze konto z danego źródła
WSPÓŁCZYNNIK KONWERSJI E-COMMERCE
– czyli odpowiedź na pytanie: Ile osób na 100 wchodzących, wyszło ze sklepu składając zamówienie? Każde źródło będzie miało inną konwersję. W najlepszych sklepach na świecie (bardzo niszowe lub takie które sprzedają produkty spożywcze czyli codzienne zakupy) konwersja dochodzi do 30%. Średnia światowa to 1-2%. Idealna sytuacja byłaby taka, kiedy 100 osób na 100 wchodzących wychodzi z zamówienia ale niestety to się nie zdarza w realnym życiu. Dzieje się tak z przeróżnych powodów np przeglądają tylko strony, nie mają w danej chwili pieniędzy, cena jest za wysoka, nie znajdują idealnego produktu dla siebie, coś im zaburzy zaufanie. Nigdy wszystkich nie skonwertujemy. Niemniej wzrost konwersji o 1% oznacza dwukrotny wzrost sprzedaży! Dlatego warto walczyć o każdą dziesiąta procenta i ciągle testować nowe rozwiązania i wprowadzać zmiany. Co robić aby konwersja się podniosła. Oto kilka rzeczy o konwersji które warto zapamiętać a które będziemy w naszym sklepie poprawiali.
- LUDZIE OCENIAJĄ PO WYGLĄDZIE Niestety tak jest i nic tego nie zmieni. Widzisz piękne owoce w supermarkecie i trochę sfatygowane na bazarku. Które kupisz? Stary, mało profesjonalny projekt graficzny odstrasza. Wygląd sklepu ma kolosalny wpływ na konwersję = zaufanie.
- WAŻNE RZECZ MUSZĄ BYĆ JASNO ZAKOMUNIKOWANE Człowiek nie jest w stanie jednym spojrzeniem ogarnąć wszystkich elementów na stronie, przechodzi wzrokiem kolejno od tych najbardziej rzucających się w oczy do tych mniej zwracających uwagę. Dlatego niektóre elementy sklepu jak formularze czy przyciski wzywające do wykonania jakiejś akcji muszą rzucać się bardziej w oczy. Menu zawierające 20 takich samych tekstowych pozycji nie wzbudza szczególnego zainteresowania, musisz użyć wielkości, kształtów i kolorów aby poprowadzić użytkownika w odpowiednim kierunku. Przez ostatnie lata w projektowaniu stron jest wyraźny trend który pozwala wykonać tylko 1 akcję na danej stronie. Np. na stronie produktu DODAJ DO KOSZYKA.
- WŁAŚCIWY RUCH czyli jaki? Jeżeli prowadzisz sklep akwarystyczny to potrzebujesz użytkowników zainteresowanych akwarystyką. Jeżeli kupujesz tysiące wizyt albo maili osób, które są zainteresowane czymś innym to nigdy nic nie sprzedasz. Wystarczy ci 500 osób które chcą założyć akwarium a przy konwersji 3% będziesz miał 15 zamówień i zapewniam cię nie na 100 zł a na 1500 każde zamówienie. Dopasowanie ruchu do produktów generuje konwersję.
- RÓŻNE FAZY ZAKUPÓW Na pewno już wiesz, że większość klientów „dojrzewa” zanim podejmie decyzję zakupową. Muszą nabrać zaufania do produktu i do sprzedawcy. Oczywiście są produkty, których pragnie 90 % klientów i chciałoby je mieć już teraz ale najczęściej są one poza zasięgiem. To jest mniej więcej tak jak z umawianiem się randki z szukaniem drugiej połówki w życiu . Zamiast przechodzić od razu do całowania należy przejść kilka etapów przygotowawczych podczas, których wzbudzasz zainteresowanie, fascynację a następnie pragnienie drugiej strony aby dokonać transakcji. Taką samą drogę uwodzenia należy przejść z klientami w sklepie. W większości klienci dzielą się na 4 grupy które używają odpowiednich słów kluczowych.
- Mają problem ale o nim nie wiedzą to co wpisują do wyszukiwarki nie ma żadnego kierowania na problem, często za takimi słowami stoją uczniowie piszący wypracowania do pracy domowej, możesz się pokusić o uświadomienie ich o problemie ale z moich doświadczeń to tylko zabiera cenny czas bezą żadnej gwarancji sukcesu, szkoda czasu na obsługę takich klientów, po prostu za mało o nich wiemy.
- Mają problem, wiedzą o nim i szukają rozwiązania wtedy musisz odpowiedzieć na wszelkie wątpliwości, stać się konsultantem w danej dziedzinie, do tego będą nam służyły wpisy na blogu, ruch pozyskany na strony blogowe możesz łatwo konwertować na zamówienie produktu
- Mają problem i znaleźli rozwiązanie czyli produkt, który chcą kupić wystarczy, że wskażesz im miejsce gdzie rozwiążą problem czyli stronę produktu a następnie koszyk z zamówieniem, oczywiście bardzo dużo osób porzuca również koszyk ale tu mamy do dyspozycji również motywatory np. koszt dostawy czy sposoby dostawy i płatności.
- ZAKUPY PODCZAS PIERWSZEGO KONTAKTU Idąc naszym przykładem z randkowaniem, oczywiście zdarza się “miłość od pierwszego wejrzenia” statystycznie biorąc populację są to jednak sporadyczne przypadki. Najpierw musisz się trochę porozmawiać aby zaiskrzyło. Tak samo jest z klientami, rzadko kupują podczas pierwszego wejścia do sklepu. W wielu przypadkach najlepszym sposobem na sprzedaż jest chęć zainteresowanie tematem, rozpoczęcia relacji. Sprzedawaj nie sprzedając jak mawiają najlepsi handlowcy. Zaangażuj osobę na stronie, najlepiej tak aby zostawiła adres email dzięki, któremu możesz rozpocząć komunikację. Dokładnie tak samo jak zdobycie numeru telefonu dziewczyny czy chłopaka z którymi chcemy się umówić na randkę:-) Właśnie w ten sposób buduje się bazy email o których dowiesz się w kolejnym rozdziale.
- ROZUMOWANIE PRODUKTU Jak mawiał Waren Buffet „nie kupuję tego czego nie rozumiem”. Ta prosta zasada dotyczy wszystkich ludzi, nikt nie wyjmie pieniędzy i nie zapłaci za coś czego nie rozumie, nieznane i nierozumiane budzi lęk a lęk jest ostatnią rzeczą jaką chcesz wzbudzić w procesie sprzedaży. Cokolwiek sprzedajesz, twoja ilość zamówień wzrośnie jeśli wzbudzisz zaufanie kupującego. W sklepie internetowym musisz za pomocą prostych słów, jasno wytłumaczyć korzyści i wartości jakie wniesiesz w życie kupującego. Taki język można wyćwiczyć np w zabawie z dziećmi. Jeżeli dzieci zrozumieją co robisz lub sprzedajesz to dorośli z portfelami także.
Gdy prosisz o zrobienie czegoś obcego człowieka to zawsze w jego głowie pojawia się obawa. Tak samo w sklepie internetowym, klienci często wycofują się i uciekają ze strony z powodu obaw lub braku informacji którego poszukiwali. To jest współczynnik porzuceń. Wyeliminuj najważniejsze z nich aby podnieść konwersję, wszystkich nie jesteś w stanie usnąć ale postaraj się usunąć te najważniejsze:
- Długie skomplikowane formularze
- Skomplikowane w używaniu menu
- Brak kontaktu, informacji o firmie czy telefonu
- Stary i mało estetyczny projekt graficzny
- Za mało informacji o produktach
- Brak informacji o wysyłce, reklamacjach, zwrotach czy gwarancjach
Jeśli chcesz poćwiczyć Google Analytics na dużej ilości danych (twój sklep jest jeszcze pusty) to możesz użyć konta demonstracyjnego na którym możesz eksperymentować z danymi ze sklepu Google.
Konto demonstracyjne https://analytics.google.com/analytics/web/#/p213025502/reports/intelligenthome to w pełni funkcjonalne konto Google Analytics, do którego dostęp mają wszyscy użytkownicy.
Dzięki temu możesz poznać działanie baz danych i eksperymentować z różnymi raportami. Google Analytics. Miłej zabawy i do usłyszenia w kolejnym odcinku
W razie problemów, możesz zawsze do mnie zadzwonić lub napisać maila.
Z przyjemnością pomogę uruchomić Twój sklep.
Napisz maila
office@ecommerce-manager.pl
Zadzwoń po poradę
+(48) 505 430 767